
Benzyna i olej napędowy w minionych kilku tygodniach sporo podrożały. To skutek wzrostu cen ropy na międzynarodowym rynku.
Na początku lipca baryłka ropy na globalnym rynku kosztowała jeszcze 74 dolary. Miesiąc później było to już 86 dolarów. W ciągu miesiąca cena poszła w górę o około 15%. To największy miesięczny wzrost ceny ropy od półtora roku.
Droższa ropa to skutek większego popytu na ten surowiec, między innymi w Stanach Zjednoczonych i Chinach – opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. A droższa ropa na świecie, to wyższe rachunki na stacjach benzynowych, również tych belgijskich…
Maksymalna dopuszczalna cena oleju napędowego (diesel) to teraz w Belgii 1,905 euro za litr. To najwięcej od ośmiu miesięcy. Jeszcze na początku lipca olej napędowy mógł kosztować maksymalnie 1,746 euro za litr. W ciągu miesiąca paliwo to podrożało o ponad 9%.
Także benzyna jest droższa. Obecnie maksymalna cena benzyny 95 (E10) to w Belgii 1,733 euro za litr. W przypadku benzyny 98 (E5) jest to 2,052 euro za litr. To więcej niż miesiąc temu, choć wciąż dużo mniej niż w drugiej połowie ubiegłego roku, kiedy ceny paliw osiągnęły rekordowo wysoki poziom.