
Belgijski odkrywca, Louis-Philippe Loncke, postanowił pobić kolejny rekord i samodzielnie przekroczyć francuskie Alpy w ciągu zaledwie 25 dni. Wyprawa rozpocznie się we wtorek, 18 lipca, a Belg planuje dotrzeć do celu – Jeziora Genewskiego, na granicy ze Szwajcarią – do 11 sierpnia.
To już 19. ekspedycja odkrywcy, a 14. rekord świata, jeśli uda mu się zakończyć tę wyprawę z powodzeniem. Louis-Philippe Loncke wyruszy z Nicei na południu Francji, a na swej drodze pokona 623-kilometrową trasę. Jednak, aby ukończyć to wyjątkowe wyzwanie, postanowił zminimalizować wagę bagażu. Tym razem jego plecak będzie ważył jedynie 32 kilogramy, podczas gdy zazwyczaj dźwigał około 40, a czasem nawet 60 kilogramów.
Louis-Philippe Loncke zdaje sobie sprawę z ryzyka, jakie ponosi, podejmując taką decyzję. “Wiem, że mam za mało kalorii, ale będę lekki. To może nie być najtrudniejsze wyzwanie, ale liczba dni wciąż robi wrażenie” – wyjaśnił odkrywca. Oprócz zmniejszenia ilości bagażu, ograniczył także liczbę bandaży i zapasowych ubrań.
Internauci będą mieli możliwość śledzenia wyprawy Loncke’a za pośrednictwem “trackera”, który będzie monitorował jego trasę na żywo na dedykowanej stronie internetowej. Dodatkowo, odkrywca planuje regularnie publikować zdjęcia i filmy z wyprawy na swoich kanałach w mediach społecznościowych.
Warto przypomnieć, że ostatni rekord odkrywcy pochodzi z 2021 roku, kiedy to jako pierwszy przeszedł całkowicie samodzielnie Kungsleden – szlak trekkingowy o długości około 425 km w północnej Szwecji. Teraz Louis-Philippe Loncke staje przed kolejnym niesamowitym wyzwaniem, próbując pokonać francuskie Alpy w ekspresowym tempie.